Medical Xpress
Thu, 04 Jul 2019

Trzykrotny wzrost ilości ludzi otyłych na świecie od roku 1975 jest przede wszystkim efektem zmiany diety i braku ruchu, choć według najnowszych analiz geny również odgrywają tu pewną rolę.

W przypadku osób mających genetyczne skłonności do gromadzenia nadplanowych kilogramów, niezdrowy sposób życia w znacznym stopniu przyczynił się do ich jeszcze większego wzrostu wagi ciała, co stwierdzili naukowcy publikując wyniki badań w czasopiśmie medycznym The BMJ.

Standardową miarę otyłości, którą jest Wskaźnik Masy Ciała BMI, oblicza się porównując wagę i wzrost. BMI od 25 do 30 uważa się za wartość świadczącą o nadwadze, natomiast powyżej 30 oznacza otyłość, czynnik ryzyka wystąpienia zawału serca, udaru, cukrzycy oraz choroby nowotworowej.

KOMENTARZ SOTT.NET: Choć BMI nie jest dokładną metodą pomiaru składu ciała, to jednak zmiany w wartości tego wskaźnika w czasie stanowią skuteczny sposób obserwowania zmian przeciętnej wagi ciała populacji.

W połowie lat 70-tych wskaźnik BMI około 4% dorosłej ludności był na poziomie 30, lub więcej. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia do roku 2016 ilość ludności z tym poziomem wskaźnika BMI wzrosła do 13% (11% – mężczyźni i 15% kobiety).

Obecnie żyje 2 miliardy ludzi w wieku 18 lat i starszych – 39% całej dorosłej populacji – których BMI przekracza poziom „nadwagi”, czyli 25, a 700 milionów z nich zostało zdiagnozowanych jako klinicznie otyłych.

Wzrost nadmiernej wagi ciała widoczny jest szczególnie u dzieci, tj. z 4% w roku 1975 do ponad 18% w roku 2016.

W celu zbadania wpływu środowiska i genów na otyłość, zespół naukowców kierowanych przez Marię Brandkvist z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Techniki przeanalizowali dane niemal 120 000 ludzi mieszkających w Norwegii, których wzrost i waga były regularnie mierzone w okresie 1963 r. – 2008 r.

Stwierdzono, że osoby dorosłe zaczęły osiągać znacznie wyższą wagę ciała na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia. Urodzeni po roku 1970 mieli większe skłonności do osiągnięcia znacznie wyższego BMI, w porównaniu do ich rówieśników z poprzednich pokoleń.

Środowisko generujące otyłość

Podczas realizowanych badań połowa analizowanej populacji została podzielona na pięć grup w zależności od ich genetycznych skłonności do otyłości.

Porównanie wyników krańcowych obydwu grup dało naukowcom podstawy do stwierdzenia, że np. 35-letni mężczyźni mający skłonności do otyłości wykazywali już w połowie lat 60-tych wyższą wagę ciała w stosunku do swoich równolatków nieposiadających genów stymulujących przyrost wagi.

Cztery dekady później – choć wskaźnik otyłości całej populacji uległ wzrostowi – ta różnica wagi ciała niemal się podwoiła. U kobiet zaobserwowano tę samą tendencję, choć jej wzrost na przestrzeni czasu był nieco mniejszy.

„Predyspozycje genetyczne spowodowały, że w latach 60-tych 35-letni mężczyzna średniego wzrostu był średnio 3,9 kg cięższy od swoich rówieśników nie mających takich skłonności”, wyjaśnia Brandkvist. Obecnie w Norwegii byłby on już 6,8 kg cięższy. Ponadto przytyłby o dodatkowe 7,1 kg „tylko z powodu życia w generującym otyłość środowisku”, dodaje.

„13,9 dodatkowych kilogramów tego mężczyzny jest przede wszystkim skutkiem obecnego niezdrowego trybu życia, lecz także wzajemnego oddziaływania genów i środowiska.” Choć zależność pomiędzy skłonnościami genetycznymi i stopniem otyłości człowieka jest wyjątkowo silna, to jednak autorzy ostrożnie podchodzą do zidentyfikowania bezpośredniego związku przyczynowo skutkowego takiej relacji.

Przyczyny powyższej zależności można zdefiniować jedynie w oparciu o badania kliniczne, lecz w przypadku wielu obszarów, które należałoby zbadać, eksperymentów w tym zakresie nie można przeprowadzać z udziałem ludzi z powodów zarówno praktycznych, jak i etycznych.

KOMENTARZ SOTT.NET: Jak wykazują powyższe badania, w przeciwieństwie do opinii sugerujących, że otyłość jest głównie efektem skłonności genetycznych, prawda jest nieco inna. Osoby posiadające geny otyłości są absolutnie w stanie przeciwdziałać tego skutkom poprzez właściwą dietę i styl życia. To samo dotyczy wszelkich innych skłonności genetycznych związanych ze zdrowia człowieka. Wniosek: Twoje geny niekoniecznie są Twoją zmorą.

tłumaczenie: Hanna Baurowicz-Fujak dla strony Wiedzaochrania.pl