Jasna strona przeciwności losu

Charles Hugh Smith
of two minds.org
Niedz, 04 Sierp 2024 00:00 UTC

Stała dieta przeciwności losu przygotowuje nas zarówno na drobne przeciwności życia codziennego, jak i na metaforyczne susze i powodzie, które popychają nas do granic wytrzymałości i zdolności adaptacyjnych.

Wszyscy znamy ciemną stronę przeciwności: są męczące, a jeśli popychają nas do granic naszych możliwości wystarczająco długo, mogą nas złamać.

Jeśli moje życie jest jakimkolwiek wskaźnikiem, niektóre z naszych przeciwności są poza naszym wyborem i kontrolą, podczas gdy inne przypadki przeciwności wynikają z naszych własnych decyzji i/lub cech. Możemy podejmować ryzyko w celu rozwoju i skończyć z przeciwnościami. Możemy wybrać trudną ścieżkę i uznać ją za o wiele trudniejszą, niż moglibyśmy sobie wyobrazić. Albo mogliśmy doświadczyć sukcesu od samego początku i być nieprzygotowani na przeciwności, które nieuchronnie następują po łatwym sukcesie.

Długoletni korespondent Matthew W. niedawno zauważył, że ludzie mają wspólną podstawową cechę z innymi formami życia:

„Podobnie jak zwierzęta i rośliny, jeśli dasz za dużo od razu, słabną i nie mogąc znieść żadnych trudności, ostatecznie ulegają prostym problemom, które każda normalna żywa istota mogłaby znieść. Widzę to samo zastosowanie w pracy. Ten, kto musi nieustannie walczyć podczas szkolenia, rozkwita, gdy zostanie umieszczony w przestrzeni wymagającej typowej sprawności, podczas gdy ci, którzy są stale prowadzeni za rękę, potrzebują ogromnych systemów wsparcia, aby wykonać nawet proste zadania, aż ich nieudolność ostatecznie doprowadzi firmę do bankructwa, co doprowadzi do utraty pracy”.

To jest dobra strona przeciwności: stała dieta przeciwności przygotowuje człowieka zarówno na drobne przeciwności życia codziennego (prawo Murphy’ego: wszystko, co może pójść źle, pójdzie źle itd.), jak i na metaforyczne susze i powodzie, które popychają nas do granic wytrzymałości i zdolności adaptacyjnych.

Jak zauważył słynny stoicki cesarz Marek Aureliusz: „Masz władzę nad swoim umysłem, a nie nad wydarzeniami zewnętrznymi. Uświadom to sobie, a znajdziesz siłę ”. Innymi słowy, nie kontrolujemy wszystkiego, co dzieje się wokół nas, kontrolujemy jedynie naszą reakcję na okoliczności, w których się znajdujemy.

To, gdzie znajdziemy siłę, by znieść przeciwności, zależy od naszego doświadczenia i osobowości. W czasach nowożytnych egzystencjaliści postrzegali świat jako pozbawiony absolutów, więc tworzymy nasze życie poprzez nasze czyny. Ralph Waldo Emerson powiedział to samo: „Rób to, a będziesz miał siłę”.

Moje podsumowanie jest takie: nieważne, co myślisz lub czujesz, po prostu wykonaj pracę: wytrwaj ponad wszystko. Marek powiedział mniej więcej to samo: „Zacznij — zacząć to połowa pracy, niech połowa jeszcze pozostanie; znowu to zacznij, a skończysz”.

Warto zauważyć, że Marek poświęcił cały pierwszy rozdział swoich ,,Rozmyślań” na wyrażanie wdzięczności wszystkim tym, którzy go uczyli i pomagali mu w rozwoju umiejętności i mądrości. Wdzięczność za to, co mamy i czego się nauczyliśmy, pomaga nam zorientować się na wykonanie zadanie, znosić przeciwności i w rezultacie stawać się silniejszymi. Oto Marek: „Niech twoje myśli nie krążą tak bardzo wokół tego, czego ci brakuje, a skupiają się na tym, co już masz”.

Istnieje również siła odnaleziona w wierze, o czym filozof Søren Kierkegaard mówił w XIX wieku. Mieć wiarę, że przeciwności, które musimy znosić, są takie, jakie być powinny, pomimo trudności i cierpienia: „A gdy ktoś zna przerażającą prawdę, że nie ma ucieczki ani wymówki, wtedy robi to, co powinien”. (strona 15, „Lilie polne i ptaki niebieskie”)

Dla Kierkegaarda wiara to nie tylko szukanie pomocy Boga, to doświadczenie zmieniające życie: „Funkcją modlitwy nie jest wpływanie na Boga, ale raczej zmiana natury tego, kto się modli”.

Marek wyraził podobne pojęcia losu i wiary:

„Nic nie dzieje się żadnemu człowiekowi, do czego nie został stworzony przez naturę, aby to znieść”.

„Oto zasada, o której należy pamiętać w przyszłości, gdy coś kusi cię, aby być zgorzkniałym: nie „To jest nieszczęście”, ale „Znieść to godnie to szczęście”.

„Wszystko, co się dzieje, dzieje się tak, jak powinno, a jeśli uważnie się przyjrzysz, odkryjesz, że tak jest”.

Taoiści postrzegali świat jako nieustanną zmianę, a nasze przeciwności wynikają z poszukiwania niemożliwego: zamknięcia się w sytuacji, która nam odpowiada. Jak napisał Lao Tzu w ,,Tao Te Ching” (Dao De Jing), „Odwrócenie jest ruchem Tao”. Dla taoistów najwyższe umiejętności płyną z ciągłej praktyki, aż umiejętności same się przywołają.

Marek posiadał tę samą mądrość:

„Zawsze obserwuj, że wszystkie rzeczy dzieją się poprzez zmianę i przyzwyczaj się do rozważania, że ​​natura Wszechświata niczego tak nie kocha, jak zmiany rzeczy, które są, i tworzenia nowych rzeczy podobnych do nich”.

A więc jak postępować w obliczu przeciwności? Poruszając się naprzód: Jak napisał Lao Tzu: „Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku”.

Znowu Marek: „Naprzód, gdy okazja daje. Nigdy nie oglądaj się, czy ktoś to zauważy… Bądź zadowolony z sukcesu nawet w najmniejszej sprawie i myśl, że nawet taki wynik nie jest drobnostką”.

Dla Kierkegaarda ostatecznym celem życia jest zdobycie siebie, stanie się wiernym sobie: „Najczęstszą formą rozpaczy jest niebycie tym, kim jesteś”.

„Największe zagrożenie ze wszystkich, utrata siebie, może nastąpić bardzo cicho na świecie, jakby nic się nie stało. Żadna inna strata nie może nastąpić tak cicho”.

Jeśli będziemy w stanie pozostać wierni sobie, odkryjemy to, co wiedział Marek: „Gdzie człowiek może żyć, może również żyć dobrze”.

Mądrze jest skupić się na tym, co możemy zrobić w chwili obecnej, ale także mądrze jest zbadać naszą przeszłość w poszukiwaniu spostrzeżeń i mocnych stron, które możemy zastosować w teraźniejszości:

Marek: „Ogranicz się do teraźniejszości”.

Kierkegaard: „Życie można zrozumieć tylko patrząc wstecz; ale trzeba je przeżyć patrząc naprzód”.

Link do artykułu na SOTT.net: https://sott.net/en493720

Tłumaczenie: Wiedzaochrania.pl